Całe życie
/autor: jacek goryński-jaceg/
Siedzę tak jak chcę,
ławka po to jest,
nie mam dokąd iść,
życie – pusty gest.
Pytam po co znów,
kiedy nie ma czym,
mam wybawiać świat,
umarł nawet rym.
Mruczy deszczem wiatr,
wolne myśli śpią,
pustką boli kac,
myśli moje są.
Życie zgasło już,
jak chlebowy piec,
popiół rozwiał wiatr
zbuntowanych serc.
Siedzę tak jak chcę,
bo nie ważna jest
praca dla nadziei
i przyjaźni gest.
Siedzę sobie sam,
obok drzemią trzy
niepotrzebne już:
wiara, prawda, łzy.
/jacek goryński-jaceg/
Bardzo Ładny wiersz ,taka jest prawda o tym naszym życiu ,podziwiam Cię Jacku za twoją wspaniałą twórczość.
Uśmiechu i nadziei ! z całego serca życzę Ci:)