12 czerwca 2010
/autorka: Bogusława Piróg-Siekierda/
Wszystkie miejsca, w których ostatnio przebywałam z rodzinką, posiadały urodę i atmosferę nieprzeciętną i, jak się okazuje, nieprzemijającą. Pałac Gombrowiczów, dworek Kochanowskiego, pałac Brandta, otoczone są dużymi parkami z bujną roślinnością i stawami. Miejsca te lubią ptaki i za pobyt w nich odwdzięczają się trelami. W takim otoczeniu żyje się na pewno inaczej, przyjemniej, spokojniej myśli o przyszłości, może łatwiej się tworzy…Czytaj dalej…
Co prawda,to prawda:)